Cześć! Znam Cię - jestem Tobą
Cześć! Znam Cię - jestem Tobą

wróć

Cześć! Znam Cię – jestem Tobą

Współczesne korporacje uznały ludzkie doświadczanie za darmowy surowiec, który można eksploatować bez ograniczeń. W wyniku tej rabunkowej eksploatacji degradują ludzką naturę podobnie jak korporacje wczesnego kapitalizmu zdegradowały środowisko naturalne.

Wystawa stała się doświadczeniem online dostępnym ze smartfonu pod adresem www.ZnamCie.com. W prezentowanym przewodniku zajdziesz dodatkowe materiały stanowiące jedynie uzupełnienie doświadczenia online będącego główną częścią wystawy. Techno-ludzka hybryda. Nieludzkie byty, zabawne, kuszące interaktywnością, wykorzystujące nasz wizerunek, karmiące się naszym doświadczaniem. Autonomiczne programy-maszyny wplatające kawałki nas w swoją strukturę, przeplatające ludzkie z nieludzkim w mechanicznych gestach, ewoluują, budzą ambiwalentne uczucia.

UWAGA! Niby jest zabawnie, ale coś jest nie tak. Technologia zastępuje i dewaluuje nasze człowieczeństwo. Umniejsza szacunek dla nas samych i innego człowieka. Tak zostało to zaprojektowane, zatem możemy to przeprojektować. Inżynierowie w wiodących firmach technologicznych i na uczelniach, mają tendencję widzieć ludzi jako problem, a technologię postrzegają jako rozwiązanie tego problemu. Skoro bycie człowiekiem jest postrzegane jako słabość, uciekamy jak najdalej od człowieczeństwa, od tego co namacalne i w swej fizyczności ułomne. Rozpoczęła się podróż poza naszą cielesność. Czas przenieść się w nowy lepszy substrat, ciało do VR, umysł do AI, lub w cokolwiek innego co akturat jest fetyszem tego czasu.

UWAGA! Pierwszy etap podróży już za nami. Współczesne korporacje uznały ludzkie doświadczanie za darmowy surowiec, który można eksploatować bez ograniczeń. W wyniku tej rabunkowej eksploatacji degradują ludzką naturę podobnie jak korporacje wczesnego kapitalizmu zdegradowały środowisko naturalne. Technologia nas dzieli i oddala od siebie. Rozpada się tkanka społeczna. Tym razem zmiana może być gruntowna i nieodwracalna, ponieważ po raz pierwszy nasze antyludzkie technologie stały się autonomiczne, nasze inteligentne urządzenia mogą modyfikować się i ewoluować znacznie szybciej niż jest w stanie robić to biologia.

Czas postawić pytanie czego nie automatyzować? Technika niesie wartości jej twórców. Nikt nie pyta nas o zdanie czy chcemy tych wartości. Czy chcemy zespolić się z otaczającymi nas urządzeniami napędzanymi kodem? Słyszymy, to nieuniknione, technologia tak ma, rozwija się eksponencjalnie, to kolejny etap ewolucji.

UWAGA! Nie musi tak być. Tak zostało to zaprojektowane, zatem możemy to przeprojektować!

W związku z przeniesieniem festiwalu do sieci, wystawa stanie się doświadczeniem online. Przygotujcie się na spotkanie z algorytmami i modelami sztucznych sieci neuronowych uczących się maszyn.

#tech#dane#kapitalizm#bigdata#bezpieczeństwo#sztucznainteligencja#robotyzacja#dystopia#inwigilacja#uwaga#ekologia

Wgląd w aspekty psychologiczne

platforma

“Facebook Targets ‘Insecure’ to Sell Ads”

Facebook wykorzystuje analizy behawioralne, aby dokładnie określić moment, w którym młoda osoba potrzebuje pozytywnego wzmocnienia, a zatem jest najbardziej podatna na określoną konfigurację zaczepek reklamowych.

W 2017 wyciekł z Facebooka raport skierowany do reklamodawców z Australii i Nowej Zelandii. Przedstawiał on systemy korporacyjne do gromadzenia tzw. wglądu w aspekty psychologiczne u 6,4 miliona uczniów szkół średnich i wyższych. Raport szczegółowo opisuje, w jaki sposób korporacja wykorzystuje analizy behawioralne, aby dokładnie określić moment, w którym młoda osoba potrzebuje pozytywnego wzmocnienia, a zatem jest najbardziej podatna na określoną konfigurację zaczepek reklamowych. Cytując wprost z raportu: „(…) monitorując posty, zdjęcia, interakcje i aktywność w Internecie, Facebook może zareagować, gdy młodzi ludzie czują się zestresowani, pokonani, przytłoczeni, niespokojni, nerwowi, głupi, bezużyteczni, lub przegrani”. W tych momentach są w stanie zrobić coś, czego inaczej by nie zrobili i co najważniejsze, można na tym zarobić sprzedając ten moment reklamodawcy zwiększając szansę, że jego przekaz zadziała.

 

Źródła:

  1. Darren Davidson, “Facebook Targets ‘Insecure’ to Sell Ads”, 2017
  2. Shoshana Zuboff, “The Age of Surveillance Capitalism”, 2019

#dane#kapitalizm#bigdata#robotyzacja#dystopia

Google Street View

usługa

Zespół Googla

W 2010 r. Niemiecka Federalna Komisja Ochrony Danych ogłosiła, że samochody Street View potajemnie gromadziły dane osobowe z prywatnych sieci Wi-Fi. Niemieccy eksperci udowodnili, że samochody Street View wydobywają niezaszyfrowane dane osobowe z domowych Wi-Fi. Google był zmuszony przyznać, że przechwycił dane osobowe pobrane z nieszyfrowanych transmisji. Eksperci techniczni z Kanady, Francji i Holandii odkryli, że przechwytywane były nazwiska, numery telefonów, informacje kredytowe, hasła, e-maile i treść czatów, a także zapisy randek internetowych, pornografii, medyczne informacje, zdjęcia oraz pliki wideo i audio. Eksperci ustalili, że takie pakiety danych można połączyć w celu uzyskania szczegółowego profilu umożliwiającego zidentyfikowanie konkretnej osoby.

 

Źródła:

  1. Federal Communications Commission, Raport z 13.04.2012
  2. Peter Fleischer, “Data collected by Google cars”, 2010
  3. Germany’s Complicated Relationship With Google Street View”, 2013
  4. Shoshana Zuboff, “The Age of Surveillance Capitalism”, 2019
  5. Thousands of Germans opt out of Google Street View”, 2010

 

#dane#kapitalizm#bigdata#robotyzacja#dystopia

Roomba

odkurzacz

iRobot

Odkurzacz może wysyłać do firm trzecich dane na temat naszego zachowania, na temat planu pomieszczeń w naszym domu i wiele innych.

W lipcu 2017 r. autonomiczny odkurzacz Roomba, pojawił się na pierwszych stronach gazet, gdy CEO firmy iRobot, Colin Angle, powiedział Reuterowi o nowej strategii biznesowej opartej na danych. Po tej informacji akcje firmy skoczyły o 300 %. I nie chodzi o to, że odkurzacz wyposażony w kamery będzie wysyłał do centrali nasze nagie fotki. To zupełnie nieistotne dane. To co jest cenne to dane na temat naszego zachowania oraz kształtu naszego otoczenia. Połączenie tych danych ze śladami cyfrowymi, które zostawiamy online, daje pełniejszy obraz i pozwala lepiej przewidywać nasze zachowanie. Nic dziwnego, że Google i wiele innych firm zainteresowało się zakupem takich danych, a akcje iRobot poszybowały. A wszystko za sprawą jednej aktualizacji oprogramowania w posiadanych odkurzaczach obecnych w co drugim domu w Ameryce. I oczywiście można było się nie zgodzić na nowe warunki umowy, ale wszyscy kliknęli OK, nawet nie czytając, bo przecież nikt nie chciał mieć głupiego odkurzacza. Dzięki uaktualnieniu oprogramowania odkurzacz stawał się niezwykle inteligentny, uczył się gdzie jest kuchnia, a gdzie przedpokój. Gdzie i kiedy ma nie jeździć, żeby nie wpaść nam pod nogi. I gdzie sprzątać intensywniej, bo tam bardziej brudzimy. Zaczął nawet reagować na komendy typu: posprzątaj w kuchni.  Wszytko to za darmo, bo aktualizacja nic nie kosztowała! Pomijając mały szczegół w nowej umowie, przychodzącej z nowym oprogramowaniem, stanowiącej, że odkurzacz może wysyłać do firm trzecich dane na temat naszego zachowania, na temat planu pomieszczeń w naszym domu i wiele innych.

 

Źródła:

  1. Melissa Wen, “iRobot Shares Surge on Strong Sales of Roomba Vacuum Cleaners,” 2017
  2. Jan Wolfe, “Roomba Vacuum Maker iRobot Betting Big on the ‘Smart’ Home,” 2017

#tech#dane#kapitalizm#bigdata#sztucznainteligencja#dystopia

Pokémon Go

gra

Niantic

Pokémon Go może powiedzieć wiele o Tobie na podstawie Twojego ruchu podczas gry.

Zaledwie sześć dni po premierze gry w lipcu 2016 r. reporter BuzzFeed, Joseph Bernstein doradził użytkownikom Pokémon, aby sprawdzili, ile danych zbiera aplikacja z ich telefonów. Według jego analizy: „Podobnie jak większość aplikacji korzystających z GPS w smartfonie, Pokémon Go może powiedzieć o Tobie więcej niż się spodziewasz na podstawie ruchu podczas gry: dokąd się udałeś, kiedy to zrobiłeś, jak się tam dostałeś, jak długo zostałeś i kto jeszcze tam był razem z tobą. Podobnie jak wiele firm tworzących takie aplikacje, Niantic zachowuje te informacje.” Podczas gdy inne aplikacje oparte na lokalizacji mogą zbierać podobne dane, Bernstein doszedł do wniosku, że „niezwykle szczegółowe dane mapy Pokémon Go, w połączeniu z jej rosnącą popularnością, mogą wkrótce uczynić ją jedną z, jeśli nie najbardziej szczegółową, oparty na lokalizacji mapą powiązań społecznych”. Niantic – Firma została założona jako Niantic Labs w 2010 roku jako wewnętrzny startup w Google.

 

Źródła:

  1. Joseph Bernstein, "You Should Probably Check Your Pokémon Go Privacy Settings", 2016
  2. Shoshana Zuboff, “The Age of Surveillance Capitalism”, 2019

#dane#kapitalizm#bigdata#dystopia

PRISM

usługa

US National Security Agency (NSA)

Od 11 września 2001 r. rząd USA znacznie zwiększył zdolność swoich agencji wywiadowczych do gromadzenia i analizowania informacji zarówno na temat podmiotów zagranicznych, jak i obywateli USA. Tajny program inwigilacji o nazwie PRISM, przechwytuje prywatne dane obywateli, których nie podejrzewa się o związek z terroryzmem ani o jakiekolwiek wykroczenia.

PRISM to narzędzie używane przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) do gromadzenia prywatnych danych elektronicznych należących do użytkowników głównych usług internetowych, takich jak Gmail, Facebook, Outlook i innych. Jest to najnowsza ewolucja działań rządu amerykańskiego w zakresie elektronicznej inwigilacji po 11 września, które rozpoczęły się za prezydenta Busha wraz z Patriot Act i rozszerzyły się na ustawę o nadzorze wywiadu zagranicznego (FISA) uchwaloną w 2006 i 2007 roku.

Wciąż wiele nie wiemy o tym, jak działa PRISM, ale podstawową ideą jest to, że pozwala NSA na żądanie danych o konkretnych osobach od dużych firm technologicznych, takich jak Google, Yahoo, Facebook, Microsoft, Apple i innych. Rząd USA nalega, aby gromadzenie danych było dozwolone tylko po uzyskaniu zgody tajnego Sądu Nadzoru Wywiadu Zagranicznego.

 

Źródła:

  1. T.C. Sottek, Janus Kopfstein, "Everything you need to know about PRISM", 2013

#dane#kapitalizm#dystopia

Windows 10

system operacyjny

Microsoft

System Windows 10 popchnął użytkowników w stronę funkcji ekspresowej instalacji, w której każde ustawienie domyślne umożliwiało maksymalny przepływ danych osobowych na serwery korporacji.

Microsoft miał ambitny cel, wprowadzając system Windows 10: miliard urządzeń z oprogramowaniem do końca 2018 roku. W dążeniu do osiągnięcia tego celu firma agresywnie wpychała Windows 10 swoim użytkownikom i posunęła się tak daleko, że zaoferowała bezpłatne aktualizacje przez cały rok. Jednak strategia firmy dotycząca adopcji użytkowników zdeptała podstawowe aspekty nowoczesnego przetwarzania danych: prywatność i możliwość dokonania wyboru. Pewien inżynier oprogramowania piszący w Slate opisał to jako „(…) absurdalne podejście do prywatności, które wymaga pilnej reformy”. Szczegółowo opisał, w jaki sposób system „daje sobie prawo do przesyłania dużej ilości danych na serwery Microsoft, wykorzystywania przepustowości prywatnych łączy użytkowników do celów i dla profilu Microsoft oraz profilowania sposobu korzystanie z systemu Windows przez jego użytkowników”.

Jak szybko odkryło wielu analityków, system popchnął użytkowników w stronę funkcji ekspresowej instalacji, w której każde ustawienie domyślne umożliwiało maksymalny przepływ danych osobowych na serwery korporacji. Badanie przeprowadzone przez serwis internetowy Ars Technica ujawniło, że nawet po wycofaniu tych ustawień domyślnych i wyłączeniu kluczowych usług, takich jak Cortana, system nadal uzyskiwał dostęp do Internetu i przekazywał informacje do firmy Microsoft. W niektórych przypadkach transmisje te zawierały dane osobowe, w tym identyfikator maszyny, dane użytkownika i dane o lokalizacji.

Na podstawie książki „The Age of Surveillance Capitalism” Shoshany Zuboff.

 

Źródła:

  1. David Auerbach, "Broken Windows Theory", 2015

  2. Amul Kalia, "With Windows 10, Microsoft Blatantly Disregards User Choice and Privacy: A Deep Dive", 2016

  3. Shoshana Zuboff, “The Age of Surveillance Capitalism”, 2019

#dane#kapitalizm#bigdata#dystopia