Rzeczywistość ewentualna

wróć

Rzeczywistość ewentualna

Katarzyna Drożdżal, Agata Magdalena Nowak, Paweł Nowak, Paulina Urbańska-Kaczmarczyk

29 czerwca 2022

Wywiad z autorami wystawy "Rzeczywistość ewentualna. Mądrość znikającej przyrody"

 

Rzeczywistość ewentualna? Co to takiego?

Rzeczywistość Ewentualna. Mądrość znikającej przyrody to projekt, który zaprasza do rozpatrywania świata z perspektywy wychodzącej poza ramy antropocentryzmu. W zaproponowanej przez  ewentualnej rzeczywistości (spekulacji na temat jednej z ewentualnych wersji przyszłości) zwierzęta i ludzie mogą komunikować się ze sobą w obustronnie zrozumiały sposób, co zmienia pozycję zwierząt w świecie, a przede wszystkim je upodmiotawia. Projekt ten, to również hołd i pożegnanie kilku gatunków zwierząt z terenu Polski, które nieodwracalnie znikają…

Skąd pomysł na taki projekt?

W ramach organizowanego przez nas cyklicznie wydarzenia – WUD Silesia -  w 2020 roku ukierunkowaliśmy się na problemy związane z przyrodą. Właśnie wtedy stworzyliśmy naszą rzeczywistość ewentualną”, do której zaprosiliśmy wybrane ginące gatunki zwierząt oraz  projektantów, badaczy, specjalistów różnych dziedzin do wspólnej pracy. Indywidualne osoby i zespoły, wraz ze wsparciem zwierząt, przyglądały się zaproponowanemu przez nas  wariantowi przyszłości i związanymi z nim zmianami, które mogłyby pojawić się wraz z nowymi możliwościami komunikacji ze zwierzętami. Inicjatywa zdobyła duże zainteresowanie naszych odbiorców i zaowocował całą galerią spekulacji – projektów, które włączają zwierzęta do współpracy z człowiekiem.

Dlaczego włączyliście zwierzęta do procesu projektowego? Czy wpłynęło to na efekty projektowania?

Temat jest bardzo szeroki i długo można by można o nim rozmawiać. Pozwolimy sobie w tej chwili na pewne uogólnienie – w odniesieniu do przyrody (my ludzie) mamy tendencję, aby traktować ją przedmiotowo. I nie chodzi tutaj wcale o skrajną dominację, którą niesie nasza cywilizacja. Nawet chęć pomocy i rozwiązania problemów ekologicznych często ustawia nas w pozycji tych, którzy wiedzą lepiej”. Planujemy, szukamy rozwiązań, działamy. Ale czy na pewno bierzemy pod uwagę potrzeby innych stworzeń? Nawet w najszczerszych intencjach projektowych, które wynikają tylko z jednej perspektywy (ludzkiej), ciężko o pełne uwzględnienie i uszanowanie potrzeb istot, które mają potrzeby inne niż to, jak nam się wydaje. Nie wszystkie, ale spora część projektów, które powstały w pierwszej odsłonie      Rzeczywistości Ewentualnej”, kwestionuje antropocentryczną perspektywę. To jest ich duża wartość. Dodamy jeszcze, że takie wyjście poza ludzką perspektywę, potrafi zaskoczyć i pozwala zobaczyć świat w nowy sposób – do tego właśnie odwołujemy się w trakcie wystawy, w której tę perspektywę jeszcze mocniej przekraczamy.

Jakie zwierzęta podzieliły się swoją mądrością w Rzeczywistości Ewentualnej?

Były to  Tatrzańska, Bekasik, Wąż Eskulapa, Morświn, Rybitwa Czubata i Żołędnica Europejska. Całym procesem projektowym zarządzał Suseł Perełkowany. Ich udział był nieoceniony, bowiem pokazał nam, jak niewiele wiemy o tych zwierzętach, a tym bardziej jak rzadko przyglądamy się z otwartością i ciekawością przyrodzie.

Przekaz wydaje się dość jasny, ale dlaczego w ogóle rozpatrywać takie nierealne scenariusze?

Pytanie, jak bardzo nierealne… Ilu z nas zastanawia się na co dzień nad obecnymi metodami komunikowania się zwierząt i ludzi? Tutaj pozwolimy sobie na kolejne uogólnienie, proszę nam wybaczyć. Na co dzień wielu z nas myśli raczej linearnie o przyszłości i swoim tu i teraz – tworzymy dosyć oczywiste połączenia przyczynowo-skutkowe pomiędzy chwilą obecną, a tym co może wydarzyć się w przyszłości. Zakładamy, że jeżeli teraz wydarzyło się A, to za moment wydarzy się B, a całość najczęściej redukujemy do swojego wyobrażenia świata i nadanego mu znaczenia. Ludzki umysł lubi uporządkowanie i schematy, dlatego bazując na naszych doświadczeniach budujemy scenariusze, które pozwalają nam oswoić się z niewiadomą nadchodzących chwil.

Tymczasem pole możliwości jest o wiele większe. Projektowanie spekulatywne jest jedną z metod, która pomaga nam to dostrzec. Zadajemy sobie pytania, co by było gdyby…? I nagle wyłania się całe spektrum ewentualności, a wraz z nią odkrywamy, że to co antycypujemy po części już w jakimś zakresie się wydarza…

O tym chyba będzie też Wasza wystawa na Gdynia Design Days 2022, która jest zainspirowana tym projektem?

Tak, przy czym przeniesiemy się nieco w czasie, do momentu, w którym technologia do komunikacji zwierząt i ludzi dopiero powstaje. Jest jeszcze niedoskonała. Intryguje, ale też może niepokoić.

Nasza wystawa to w głównej mierze podróż w świat przyrody i technologii, do której zapraszamy wszystkich zwiedzających. Podróż, w trakcie której może pojawić się pytanie, czy naprawdę potrzebujemy technologii, żeby zbliżyć się do przyrody i jak bardzo jesteśmy gotowi na to zbliżenie…

Nie zdradzajcie teraz zbyt dużo! Niech uczestnicy sami tego doświadczą. Dla kogo jest ta wystawa?

Dla wszystkich, którzy są zainteresowani projektami zaangażowanymi w rozwiązywanie problemów ekologicznych, jak również alternatywami do procesów projektowych ścieżkami rozwoju, takimi jak podejście pracy głębokiej z obszaru psychologii, czy ekopsychologii. Z pewnością wystawa zainteresuje też wielu projektantów i osoby, które lubią spekulować na temat różnych wizji przyszłości.

Co projektanci mogą wyciągnąć z tej wystawy do swojego warsztatu pracy?

My sami od wielu lat zajmujemy się badaniami i projektowaniem nowych technologii i dostrzegamy, jak nasze „codzienne” metody zawężają perspektywę do potrzeb i oczekiwań człowieka. Gdy chcemy zaadresować problemy „znikającej przyrody” niezbędny jest proces, który wykracza poza standardy efektywności – tak typowe dla naszych rutynowych działań projektowych. Niezbędny jest proces w którym jesteśmy otwarci na dialog i własny rozwój, aby móc dostrzec realne ścieżki zmiany. Wraz z rzeczywistością ewentualną chcemy przekazać zalążki wiedzy z zakresu głębokiej ekologii, która nas projektantów i badaczy może wprowadzić na zupełnie nowe poziomy postrzegania problemów ekologicznych. Uważamy, że takie spojrzenie może wzbogacić wiele otwartych i poszukujących osób, które działają w branży projektowania.

Kilkukrotnie wspomnieliście o projektowaniu spekulatywnym. Możecie powiedzieć coś więcej na jego temat?

Projektowanie spekulatywne to przede wszystkim przyglądanie się różnym możliwościom i pytaniom, które stawia przed nami świat. Jest to proces często nastawiony na przyszłość, ale niekoniecznie musi jej dotyczyć. Projektowanie spekulatywne to w pewnym sensie testowanie pomysłów w warunkach, których w codziennym życiu nie jesteśmy w stanie znaleźć. To również zadawanie pytań o możliwości, które w pierwszych skojarzeniach wydają się oderwane od naszego życia oraz tworzenie przestrzeni dla przełamywania ograniczeń poznawczych i emocjonalnych. Co ważne, projektowanie spekulatywne wcale nie kończy się na tworzeniu nierealnych scenariuszy. Przynosi konkretne efekty, często pozwala na wyłonienie nowych rozwiązań. Według niektórych definicji projektowanie spekulatywne powinno zaowocować powstaniem konkretnego artefaktu – wytworu tworzącego pomost między spekulacją a naszym doświadczeniem. To właśnie będzie się działo na wystawie, którą zaprezentujemy w ramach GDD 2022.

Rzeczywiście, niektórzy tak postrzegają projektowanie spekulatywne, ale my raczej nie idziemy w tym kierunku. Stwierdzenie „projektowanie przyszłości” implikuje bardzo konkretne, planowane zmiany, a według nas projektowanie spekulatywne nie jest procesem o tak wąskim i konkretnym przełożeniu. Raczej orientuje nas dywergentnie, jest procesem eksploracji i znajdowania nowych przestrzeni zmiany. Oczywiście, wtórnie w tych przestrzeniach mogą zostać zrealizowane już określone cele, ale taka możliwość pojawia się już jako dalsza konsekwencja działań spekulatywnych.

Aby przełamać na koniec wszelkie spekulacje na temat tego, kto stoi za tą wystawą, czy możecie powiedzieć kilka słów o sobie?

Wystawę tworzymy w zespole Agata Magdalena Nowak (WUD Silesia), dr Paulina Urbańska (ASP Katowice), dr Natalia Pietruszewska-Golba (ASP Kraków), Joanna Pastusińska (ASP Katowice), Katarzyna Drożdżal (WUD Silesia), Paweł Nowak (WUD Silesia). Jesteśmy grupą przyjaciół oraz projektantek i projektantów z Górnego Śląska, skupionymi wokół konferencji WUD Silesia, Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach oraz wielu działań edukacyjnych i społecznych w obszarze designu. Angażujemy się w takie działania od kilkunastu lat. Współtworzymy WUD Silesia (od 2010 roku) – jako organizatorzy, prelegenci, jurorzy. W swojej pracy, jak również działalności edukacyjnej, łączymy różne obszary wiedzy i doświadczenia, aby tworzyć transdyscyplinarną przestrzeń rozwoju i nauki dla wszystkich osób zainteresowanych odpowiedzialnym projektowaniem w naszym niezwykle złożonym świecie. Zapraszamy wszystkich na Śląsk, oczywiście zaraz po spotkaniu w Trójmieście na wystawie!

Bardzo dziękujemy wywiad i do zobaczenia w Gdyni!

Do zobaczenia!